Początek lat 50-tych. Karetka warszawskiego Pogotowia Ratunkowego (Phänomen Granit 27) zaparkowana przed centralą na ul. Hożej. Były to lata gdy nie było jeszcze budynku od strony ul. Poznańskiej i karetki często parkowały wzdłuż chodnika na ul. Hożej.
sobota, 12 grudnia 2015
piątek, 11 grudnia 2015
Teatr "Kassyno" Otwock - 7 sierpnia 1898 r.
Afisz teatralny z 7 sierpnia 1898 roku. Teatr "Kassyno" w Otwocku zorganizował amatorskie przedstawienie teatralne z którego dochód przeznaczony był na Pogotowie Ratunkowe w Warszawie.
Różnego rodzaju zabawy, koncerty i przedstawienia stanowiły jedno ze źródeł dochodów Towarzystwa Doraźnej Pomocy Lekarskiej.
Różnego rodzaju zabawy, koncerty i przedstawienia stanowiły jedno ze źródeł dochodów Towarzystwa Doraźnej Pomocy Lekarskiej.
czwartek, 10 grudnia 2015
Oddział Grochów - lata 70-te
Filia Grochów w latach 70-tych (ul. Grochowska).
Obok restauracja "Zagłoba" dostarczająca filii dodatkowych wrażeń :)
Obok restauracja "Zagłoba" dostarczająca filii dodatkowych wrażeń :)
Piknik dla dzieci - 2008 r.
Piknik dla dzieci na dziedzińcu ratusza m. st. Warszawy.
Nowa karetka N z zabudową Autoformu.
14 czerwca 2008 r.
Nowa karetka N z zabudową Autoformu.
14 czerwca 2008 r.
środa, 9 grudnia 2015
Uroczystości pogrzebowe Kardynała Stefana Wyszyńskiego - 1981 r.
Zespół Pogotowia Ratunkowego zabezpieczający uroczystości pogrzebowe Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
31 maja 1981 r.
31 maja 1981 r.
Etykiety:
1981,
522S,
Nysa,
pogrzeb,
R,
reanimacyjna,
Reanimacyjny
wtorek, 8 grudnia 2015
poniedziałek, 7 grudnia 2015
O POGOTOWIU RATUNKOWEM - 1901 r.
"O POGOTOWIU RATUNKOWEM"
Każdy mi tu przyzna racją
Twierdzę bowiem wręcz bez drwinek:
Pogotowie Ratunkowe
To Warszawy Beniaminek.
Każdy kocha je Warszawiak
Warszawianka każda kocha,
I kochają je i pieszczą
Jak wybrańca, jak pieszczocha.
Lecz gdy afekt ten w zasadzie
Jest wprost rzeczą arcy-śliczną,
Mało ceni Pogotowie
Taką miłość platoniczną.
Tu w nawiasie przytaczamy
Prawdę starą nie zbyt błogą:
Śród przyjaciół najmilejszych
Psy zająca schrupać mogą.
Choć je kocha kto namiętnie
Nic nie warta jest niestety,
Taka miłość... platoniczna...
Gdy nic sięgasz do kalety.
Tegoż zdania Pogotowie
Jest... a mógłbym na to przysiądz:
„Daj choć rubla, gdy szacujesz
„Miłość swą na rubli tysiąc.”
Niechaj żaden Pogotowia
Miłośnik się nie obraża...
Niech korzysta z sposobności,
Co raz na rok się wydarza.
Gdy wspomoże Pogotowie
Każdemu się to pochwali,
Przytem mówiąc bez ogródek
Zabawi się najwspanialej.
Swej zasadzie i w tym razie
Wciąż jest wierne Pogotowie,
Co od chwili założenia
Stale dba o nasze zdrowie.
Toż bynajmniej z swojej drogi
Nie zbacza szlak Pogotowia,
Gdy o naszą dba zabawę,
Która jest podstawą zdrowia.
"Mucha" - Szkice satyryczno-humorystyczne.
31 sierpnia 1901r.
Każdy mi tu przyzna racją
Twierdzę bowiem wręcz bez drwinek:
Pogotowie Ratunkowe
To Warszawy Beniaminek.
Każdy kocha je Warszawiak
Warszawianka każda kocha,
I kochają je i pieszczą
Jak wybrańca, jak pieszczocha.
Lecz gdy afekt ten w zasadzie
Jest wprost rzeczą arcy-śliczną,
Mało ceni Pogotowie
Taką miłość platoniczną.
Tu w nawiasie przytaczamy
Prawdę starą nie zbyt błogą:
Śród przyjaciół najmilejszych
Psy zająca schrupać mogą.
Choć je kocha kto namiętnie
Nic nie warta jest niestety,
Taka miłość... platoniczna...
Gdy nic sięgasz do kalety.
Tegoż zdania Pogotowie
Jest... a mógłbym na to przysiądz:
„Daj choć rubla, gdy szacujesz
„Miłość swą na rubli tysiąc.”
Niechaj żaden Pogotowia
Miłośnik się nie obraża...
Niech korzysta z sposobności,
Co raz na rok się wydarza.
Gdy wspomoże Pogotowie
Każdemu się to pochwali,
Przytem mówiąc bez ogródek
Zabawi się najwspanialej.
Swej zasadzie i w tym razie
Wciąż jest wierne Pogotowie,
Co od chwili założenia
Stale dba o nasze zdrowie.
Toż bynajmniej z swojej drogi
Nie zbacza szlak Pogotowia,
Gdy o naszą dba zabawę,
Która jest podstawą zdrowia.
"Mucha" - Szkice satyryczno-humorystyczne.
31 sierpnia 1901r.
Sprawozdania z działalności Towarzystwa - 1897-1904
Dzięki szybkiej informacji, pomocy dobrych ludzi na Ukrainie (problemy z wysyłką) i w miarę sprawnej akcji udało się kupić i ściągnąć najstarszy jak do tej pory dokument wydany nakładem Towarzystwa Doraźnej Pomocy Lekarskiej w Warszawie (Pogotowie Ratunkowe w Warszawie).
Jest to zbiór sprawozdań z działalności Towarzystwa zawierający olbrzymią ilość danych statystycznych, finansowych i innych. Jak sami pisali "Szerokie rozprzestrzenianie wiadomości o celach i zadaniach Towarzystwa było stałą troską Zarządu. [...] dokładne zaznajomienie publiczności z czynnościami Towarzystwa, które zupełną jawność wszystkich swych czynności wzięło za zasadę; jedną tylko tajemnicę w działalności Towarzystwa, z łatwo zrozumiałych względów, stanowią nazwiska osób, którym udzielano pomocy..."
Najstarsza część sprawozdania została wydana w Warszawie, 19 lutego 1899 roku i obejmowała pierwsze dwa lata działalności (1897 i 1898). Kolejne części zbioru stanowią sprawozdania wydane w latach 1900, 1901, 1902, 1903 i 1904. Jest to więc doskonały przegląd pierwszych lat działalności.
Czego można się dowiedzieć ze sprawozdań? Tego kto ile zarabiał, jak, skąd i ile pozyskano składek członkowskich, liczbę wyjazdów, rodzaje wyjazdów oraz to ile np. w roku 1899 kosztowała karetka (konna) i kto ofiarował pogotowiu 4 butelki koniaku w roku 1898. :)
Teraz przydała by się jakaś stara karetka do kolekcji...
Ps. W polskich bibliotekach można znaleźć sprawozdania pogotowia z lat 1918, 1935, 1938... Być może są też inne, ale do tych nie udało mi się jeszcze dotrzeć.
Jest to zbiór sprawozdań z działalności Towarzystwa zawierający olbrzymią ilość danych statystycznych, finansowych i innych. Jak sami pisali "Szerokie rozprzestrzenianie wiadomości o celach i zadaniach Towarzystwa było stałą troską Zarządu. [...] dokładne zaznajomienie publiczności z czynnościami Towarzystwa, które zupełną jawność wszystkich swych czynności wzięło za zasadę; jedną tylko tajemnicę w działalności Towarzystwa, z łatwo zrozumiałych względów, stanowią nazwiska osób, którym udzielano pomocy..."
Najstarsza część sprawozdania została wydana w Warszawie, 19 lutego 1899 roku i obejmowała pierwsze dwa lata działalności (1897 i 1898). Kolejne części zbioru stanowią sprawozdania wydane w latach 1900, 1901, 1902, 1903 i 1904. Jest to więc doskonały przegląd pierwszych lat działalności.
Czego można się dowiedzieć ze sprawozdań? Tego kto ile zarabiał, jak, skąd i ile pozyskano składek członkowskich, liczbę wyjazdów, rodzaje wyjazdów oraz to ile np. w roku 1899 kosztowała karetka (konna) i kto ofiarował pogotowiu 4 butelki koniaku w roku 1898. :)
Teraz przydała by się jakaś stara karetka do kolekcji...
Ps. W polskich bibliotekach można znaleźć sprawozdania pogotowia z lat 1918, 1935, 1938... Być może są też inne, ale do tych nie udało mi się jeszcze dotrzeć.
pl. Dzierżyńskiego - 1971 r.
Pomoc zespołu Pogotowia Ratunkowego na przystanku tramwajowym na pl. Dzierżyńskiego w Warszawie (obecnie pl. Bankowy). W tle widoczny fragment karetki Nysa.
Maj 1971 r.
Maj 1971 r.
Etykiety:
1971,
doktor,
Dzierżyńskiego,
lekarz,
nieprzytomny,
Nysa,
Plac,
Pomoc,
Warszawa
niedziela, 6 grudnia 2015
Karetka reanimacyjna - 1976 r.
Dziś zdjęcie nie do końca warszawskie, ale jest na tyle ciekawe, że myślę że warto je tu pokazać. Zdjęcie przedstawia bodajże najbardziej "zaawansowaną" wersję karetki Nysa w wersji Reanimacyjnej jaka kiedykolwiek powstała. Producentem zabudowy był Śląski Ośrodek Techniki Medycznej z Zabrza, a głównymi konstruktorami byli: Janusz Andrzejczak, Jerzy Feszter, Mieczysław Czerniewicz, Henryk Somer oraz Tadeusz Mrugała.
1976 r.
1976 r.
Subskrybuj:
Posty (Atom)