Istniały dwie podstawowe wersje sanitarnych Fiatów 125p: karetka pogotowia i karetka lecznictwa ogólnego (bardziej przypominająca zwykłe kombi niż karetkę). Oprócz tego powstała również wersja z wysokim dachem, która poprawiała komfort pracy personelu medycznego.
Na tą właśnie wersję chciał bym zwrócić dziś uwagę. Nie zachowało się, a przynajmniej ja takiego nie znam, żadne zdjęcie które pokazywało by taką karetkę w służbie w warszawskim pogotowiu. Jedyne jej ślady pochodzą z filmów w których takie karetki występowały: "Przepraszam, czy tu biją?" (reż. Marek Piwowski; prod. 1976) oraz "Brunet wieczorową porą" (reż. Stanisław Bareja; prod. 1976).
W jednej z rocznicowych broszur wydanych przez WSPRiTS Meditrans znalazłem taką oto informację:
"Lata 1972-1976, okazały się istotną rewolucją transportową. Na miejsce wykorzystywanych przez wiele lat ambulansów sanitarnych typu Warszawa, do eksploatacji wprowadzone zostały ambulanse sanitarne na bazie samochodu Fiat 125p z podwyższonym dachem, które Fabryka Samochodów Osobowych w ilości 110 sztuk wyprodukowała "w czynie społecznym" dla Stołecznej Kolumny Transportu Sanitarnego."
Nie wiem na ile ta informacja jest prawdziwa i czy można wierzyć że powstało ich aż 110 sztuk. Być może uda się dotrzeć do jakichś materiałów źródłowych i potwierdzić, bądź zaprzeczyć tej informacji.
"Przepraszam, czy tu biją?" |
"Brunet wieczorową porą" - Na drzwiach widać napis "Kolumna Transportu Sanitarnego m. st. Warszawy" (źródło: Filmoteka Narodowa) |
Ta same wersja Fiata, lecz tu w barwach łódzkiego Pogotowia Ratunkowego (źródło: Filmoteka Narodowa) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz